Ukradł, by później sprzedać
Włoszczowscy policjanci zatrzymali 63 - letniego mieszkańca powiatu zawierciańskiego podejrzanego o kradzież rozrzutnika obornika o wartości 3 000 złotych. Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek w jednej z miejscowości w gminie Włoszczowa. Tego samego dnia 63 - latek zdążył sprzedać maszynę innej osobie. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę 71 -letni mieszkaniec gminy Włoszczowa zgłosił włoszczowskim policjantom kradzież rozrzutnika obornika, którego wartość oszacował na 3 000 złotych. Do kradzieży miało dojść dzień wcześniej.
Jak wynika z ustaleń policjantów, na posesję, gdzie zaparkowany był rozrzutnik, w piątek przyjechała laweta, która zabrała rolniczą maszynę. O tym fakcie nic nie wiedział jej właściciel. Funkcjonariusze podejrzewali, że kradzieży mógł dokonać mieszkaniec powiatu zawierciańskiego, który był zainteresowany jej kupnem. W niedzielę ten mężczyzna został zatrzymany. 63-latek twierdził, że nic nie wie o kradzieży rozrzutnika.
Dalsza praca włoszczowskich stróżów prawa pozwoliła wytypować miejsce, gdzie skradziona w piątek maszyna może się znajdować. To miejscowość obok miejsca zamieszkania zatrzymanego 63-latka. Gdy wczoraj policjanci sprowadzili wytypowaną posesję odnaleźli skradziony rozrzutnik. Mężczyzna, u którego on się znajdował oświadczył, że w piątek, czyli w dniu, w którym dokonano kradzieży, rozrzutnik za kwotę 3 000 złotych sprzedał mu zatrzymany przez mundurowych 63-latek.
Zatrzymany 63 -latek usłyszał zarzut kradzieży rozrzutnika, do którego się przyznał. Za ten czyn karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.